Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 101 - Alicja
  2. Rozdział 102 - Alicja
  3. Rozdział 103 - Alicja
  4. Rozdział 104 - Kendra
  5. Rozdział 105 - Alicja
  6. Rozdział 106 - Alicja
  7. Rozdział 107 - Alicja
  8. Rozdział 108 - Alicja
  9. Rozdział 109 - Alicja
  10. Rozdział 110 - Massimo
  11. Rozdział 111 - Alicja
  12. Rozdział 112 - Alicja
  13. Rozdział 113 - Alicja
  14. Rozdział 114 - Alicja
  15. Rozdział 115 - Alicja
  16. Rozdział 116 - Alicja
  17. Rozdział 117 - Massimo
  18. Rozdział 118 - Massimo
  19. Rozdział 119 - Massimo
  20. Rozdział 120 - Alicja
  21. Rozdział 121 - Alicja
  22. Rozdział 122 - Alicja
  23. Rozdział 123 - Alicja
  24. Rozdział 124 - Alicja
  25. Rozdział 125 - Alicja
  26. Rozdział 126 - Alicja
  27. Rozdział 127 - Alicja
  28. Rozdział 128 - Alicja
  29. Rozdział 129 - Massimo
  30. Rozdział 130 - Alicja
  31. Rozdział 131 - Alicja
  32. Rozdział 132 - Alicja
  33. Rozdział 133 - Alicja
  34. Rozdział 134 - Alicja
  35. Rozdział 135 - Alicja
  36. Rozdział 136 - Alicja
  37. Rozdział 137 - Alicja
  38. Rozdział 138 - Massimo
  39. Rozdział 139 - Massimo
  40. Rozdział 140 - Massimo
  41. Rozdział 141 - Alicja
  42. Rozdział 142 - Alicja
  43. Rozdział 143 - Alicja
  44. Rozdział 144 - Massimo
  45. Rozdział 145 - Alicja
  46. Rozdział 146 - Alicja
  47. Rozdział 147 - Alicja
  48. Rozdział 148 - Alicja
  49. Rozdział 149 - Alicja
  50. Rozdział 150 - Kendra

Rozdział 208 Millie (część 1)

„Okej, klasa. Już zajmujemy miejsce dla waszych rodziców w głównej sali”. Pani Keeley, jedna z nauczycielek trzeciej klasy, klasnęła w dłonie, wchodząc do klasy pełnej dzieci, szybko chwytając koszyk pełen ciasteczek, który stał na stole. „Wszystko jest gotowe, więc panna Shepherd zawoła cię za chwilę, okej? Nie zapomnij o refrenie piosenki, a tym bardziej o części zarezerwowanej tylko dla twojego ojca. Liczę na ciebie!” powiedziała tak szybko, że prawie trudno było ją zrozumieć, gdy po raz kolejny opuściła salę, praktycznie biegnąc w kierunku sali, gdzie miał się odbyć występ z okazji Dnia Ojca.

„Nie powinnaś zostawiać przyklejania tych kokardek do brownie na ostatnią chwilę, Poppy!” Cassie mruknęła, ale nadal nie przestawała nakładać kleju w sztyfcie na brokatowe papierowe kokardy.

„To nie moja wina!” Poppy jęknęła, rozpaczliwie próbując przykleić kokardy do celofanu brownie, które dawała ojcu w prezencie „Mama powiedziała mi, że zamówi brownie, a piekarz je upiększy, jak na moje urodziny, ale wczoraj powiedziała, że przeczytała w internecie, że rękodzieło jest dobre dla dzieci i zmusiła mnie, żebym sama to wszystko ozdobiła!” ubolewała, poświęcając chwilę na przetarcie oczu i wypełnienie całej twarzy brokatem „Tata tego znienawidzi! Znienawidzi mnie i wyśle mnie na Manhattan do mojej babci, uziemionej…”

تم النسخ بنجاح!