Rozdział 139 - Massimo
„Cześć.” Millie powiedziała, wciąż trochę nieśmiała, ale też uśmiechnięta „Czy ty jesteś moim dziadkiem? Wyglądasz jak mamusia.”
„Tak, Millicent. Jestem twoim dziadkiem”. Griffin uśmiechnął się jeszcze szerzej, a gdy pochylił się do wysokości Millie, Massimo zobaczył, że jego oczy błyszczą od niewylanych łez. „Tak miło w końcu cię poznać. Wyglądasz dokładnie tak, jak wyobrażałem sobie twoją matkę, gdy była w twoim wieku”. Prychnął, najwyraźniej próbując powstrzymać zdławiony głos. „Mam nadzieję, że od teraz będziesz mnie uważać za część swojej rodziny”.
„Zawsze chciałam mieć miłego dziadka! A mama mówiła, że jesteś bardzo miły”. Millie odsunęła się od matki, kierując się w jego stronę. „To prawda, że mieszkałeś daleko, gdzie ludzie jedzą surowe ryby?”