Rozdział 40 - Alicja
„Czy zamierzasz ogolić brodę?”
„Udam, że nie usłyszałem ulgi w twoim głosie”. Massimo zadrwił, sprawiając, że się zarumieniła. „Czy mogłabyś zrobić trochę miejsca? Muszę wziąć zestaw do golenia i zanieść go do swojego pokoju, żebym mógł sobie przykleić lustro sięgające podłogi”. Jego głos stawał się coraz bardziej gorzki, jak zawsze, gdy musiał mówić o jakiejś adaptacji do wózka inwalidzkiego.
„To będzie niezły bałagan, nie uważasz?”