Rozdział 38 - Alicja
„Oto on!” – zabrzmiało świętowanie Thei w tym samym momencie, gdy Alicja postawiła na stole ostatnią potrawę. „Nasz mężczyzna jest pełen zdrowia!”
„Przestań zachowywać się, jakbym był dzieckiem, które właśnie wróciło od pediatry, Thea”. Massimo przewrócił oczami, gdy Josiah przesunął krzesło w stronę stołu jadalnego. „Właśnie byłem na fizjoterapii. Nadal jestem daleko od odzyskania zdrowia, jakie kiedyś miałem”.
„Ale to nie może cię powstrzymać od opowiedzenia nam, jak to było”. Alice drażniła go, choć była więcej niż szczęśliwa, że ukończył swoją pierwszą sesję fizjoterapii, nie wychodząc stamtąd przed czasem ani nie przeklinając wszystkich wokół. „No i co o tym myślisz?”