Pobierz aplikację

Apple Store Google Pay

Lista rozdziałów

  1. Rozdział 51 - Alicja
  2. Rozdział 52 - Alicja
  3. Rozdział 53 - Alicja
  4. Rozdział 54 - Massimo
  5. Rozdział 55 - Massimo
  6. Rozdział 56 - Massimo
  7. Rozdział 57 - Massimo
  8. Rozdział 58 - Massimo
  9. Rozdział 59 - Massimo
  10. Rozdział 60 - Alicja
  11. Rozdział 61 - Alicja
  12. Rozdział 62 - Alicja
  13. Rozdział 63 - Alicja
  14. Rozdział 64 - Alicja
  15. Rozdział 65 - Alicja
  16. Rozdział 66 - Alicja
  17. Rozdział 67 - Alicja
  18. Rozdział 68 - Massimo
  19. Rozdział 69 - Alicja
  20. Rozdział 70 - Alicja
  21. Rozdział 71 - Alicja
  22. Rozdział 72 - Alicja
  23. Rozdział 73 - Alicja
  24. Rozdział 74 - Alicja
  25. Rozdział 75 - Alicja
  26. Rozdział 76 - Alicja
  27. Rozdział 77 - Alicja
  28. Rozdział 78 - Massimo
  29. Rozdział 79 - Massimo
  30. Rozdział 80 - Alicja
  31. Rozdział 81 - Alicja
  32. Rozdział 82 - Massimo
  33. Rozdział 83 - Massimo
  34. Rozdział 84 - Alicja
  35. Rozdział 85 - Alicja
  36. Rozdział 86 - Alicja
  37. Rozdział 87 - Bursztyn
  38. Rozdział 88 - Alicja
  39. Rozdział 89 - Alicja
  40. Rozdział 90 - Alicja
  41. Rozdział 91 - Alicja
  42. Rozdział 92 - Alicja
  43. Rozdział 93 - Alicja
  44. Rozdział 94 - Alicja
  45. Rozdział 95 - Alicja
  46. Rozdział 96 - Alicja
  47. Rozdział 97 - Bursztyn
  48. Rozdział 98 - Alicja
  49. Rozdział 99 - Alicja
  50. Rozdział 100 - Alicja

Rozdział 22 Alicja

„Ty też się zamknij!” Massimo podniósł palec w jej kierunku, wściekły, jakby go dźgnęła. „Ja i moje leczenie nie mamy z tobą nic wspólnego! Nie masz pojęcia, przez co przeszedłem, żeby skończyć w ten sposób i co jestem gotów zrobić, żeby wrócić do tego, kim byłem! Nie obchodzi mnie, czy jesteś pielęgniarką, czy nie. Nie jesteś nawet moją żoną, żeby chcieć wtrącać się w moje sprawy!”

„Uwierz mi, kiedy znów będziesz w szpitalnym łóżku, będziesz tego żałować”. Alice odparła, życząc sobie, aby cały niepokój, który czuła o tego mężczyznę, zniknął, aby jej serce nie musiało pękać trochę bardziej za każdym razem, gdy na niego patrzyła. „Mam tylko nadzieję, że zdasz sobie sprawę, jak bardzo się mylisz, zanim twoja postawa odepchnie wszystkich, którzy wciąż się o ciebie troszczą, Massimo”.

Nie mogąc już tam dłużej wytrzymać , Alice po prostu odwróciła się i wyszła z pokoju, zostawiając tego upartego idiotę pod opieką ludzi, którzy mieli wielkie szczęście, że wciąż się o niego troszczą, po tym, jak zostali tak potraktowani. Boże, rozumiała, co on czuł. Wiedziała, przez co przeszedł od dzieciństwa, aby stać się tak wpływową postacią w międzynarodowej korporacji Bianchi. Utrata władzy w nogach zmusiła go do zmiany wielu planów, całkowitej zmiany trybu życia i ponownego przekonania wszystkich byłych partnerów ojca, że nadal jest w stanie zająć miejsce Tommaso Bianchiego, mimo że ma pewne braki.

تم النسخ بنجاح!