Rozdział 82 - Massimo
Alice ostatnio zachowywała się dziwnie. Może to był tylko umysł Massimo próbujący go oszukać, ale co godzinę ta myśl wracała, by go niepokoić, zwłaszcza w takich momentach.
Właśnie wyszedł z pokoju, po gorącej sesji seksu z żoną, która sprawiła, że poczuł się jak w niebie. Jednak po tym, jak doszli do siebie po ostatnim orgazmie i odbyli kolejną z luźnych rozmów, które nieco poprawiły dzień Massimo, mógłby przysiąc, że usłyszał, jak zaczyna płakać sekundę przed tym, jak woda prysznica zagłuszyła dźwięk.
Poszedł nawet do łazienki, żeby zapytać, co się stało, ale ona po prostu zachowywała się, jakby nic się nie stało, i zachęciła go, żeby wrócił do wyspy papierów, które przeglądał, zanim będzie mógł oficjalnie wrócić do pracy.