Rozdział 84 - Alicja
„Widziałaś ją? Kendra i Amber mówiły, że wyglądała pięknie na ślubie tylko dzięki makijażystom, których zatrudnił Massimo, ale ja tak nie sądzę. Na każdym przyjęciu do tej pory wyglądała oszałamiająco. Czy możliwe, że Amber zawsze to ukrywała, bo bała się, że jej siostra ją przyćmi?”
„Wygląda na to, że wszyscy tu o tobie mówią, prawda?” – powiedział Massimo, a jego głos wyróżniał się wśród niezbyt dyskretnych szeptów innych gości przyjęcia.
„Lepiej to niż ciągłe gadanie o teatrze, w którym Amber wystąpiła na naszym ślubie”. Alice westchnęła, opierając dłonie na jego ramionach, udając, że nie zauważa wszystkich oczu na sobie, wszystkich prawdopodobnie zdezorientowanych powodem, dla którego Massimo był na wydarzeniu o tak średnim znaczeniu. „Chciałabym tylko, żeby byli trochę mniej ironiczni”.