Rozdział 95 - Alicja
„Co powiedziałaś...?!” Alice zaczęła warczeć, ale Massimo nie pozwolił jej dokończyć.
„Co ty sobie myślisz, że robisz mojej żonie?!” warknął, a jego krzesło szybko przesunęło się w stronę Micah, gdy Kendra i Amber również podeszły, gotowe dolać oliwy do ognia.
„Jak mężatka może przyjść w takie miejsce z samotnym mężczyzną? I starszym od niej?” Kendra warknęła z obrzydzeniem, ale Alice widziała, że tak jak na ostatniej imprezie, była wyraźnie zdenerwowana.