Rozdział 448
Ulga zalała mnie i rozpłakałam się. Z naszym dzieckiem wszystko w porządku; miałam chłopca. Mieliśmy chłopca.
Aiden objął mnie ramionami i przytulił mocno.
„Przepraszam, że cię wystraszyłem” – wyszeptał.
Ulga zalała mnie i rozpłakałam się. Z naszym dzieckiem wszystko w porządku; miałam chłopca. Mieliśmy chłopca.
Aiden objął mnie ramionami i przytulił mocno.
„Przepraszam, że cię wystraszyłem” – wyszeptał.