Rozdział 27
Punkt widzenia Carol
Aiden ma zimny wyraz twarzy.
Ze zdziwieniem spoglądam pomiędzy Aidena i Katrinę. Teraz, gdy widzę ich oboje stojących obok siebie, oboje znacznie powyżej przeciętnego wzrostu, nagle zdaję sobie sprawę, że ona musi być kolejnym wilkołakiem. Mimo to zaskakujące jest odkrycie, że Aiden zna osobę taką jak ona. Katrina patrzy na Aidena z zaszokowanym wyrazem twarzy. Szybko zmienia się on w coś mdłego.