Rozdział 14
Punkt widzenia Carol
Aiden i ja padamy na kanapę w przypływie nagłej namiętności. Nie jesteśmy w stanie wystarczająco szybko ściągnąć z siebie ubrań. Nasze ciała pragną się znów dotknąć i wkrótce to robią.
Pocałunek przeradza się w coś bardziej leniwego i gorącego, gdy Aiden odwraca nas, przytrzymując mnie przy kanapie. Intensywność jego dotyku jest jeszcze bardziej namacalna, gdy jestem trzeźwa. Wciska palce między moje nogi, powoli mnie rozgrzewając, aż nie mogę znieść czekania ani chwili dłużej.