Rozdział 30
Uśmiecham się sucho. Myślę, że wiem, dlaczego wybuchła. Przypadek Katriny to nie tylko przypadek dyskryminacji, ale także zazdrości.
„Myślę, że ona po prostu chce zwrócić na siebie uwagę swojego sympatii” – drażnię Aidena. Aiden jęczy do siebie.
„Boże, mam nadzieję, że nie” – mruczy. „Nie sądzę, żeby to było zauroczenie, cokolwiek by to znaczyło. Raczej poczucie, że coś się należy”.