Rozdział 4
Punkt widzenia Carol
„Proszę o przeniesienie do innego klienta” – ogłaszam. Zack zaczyna się śmiać.
„Co, już się wystraszyłeś?” – kpi Zack. Nawet nie próbuję na niego spojrzeć.
„Dlaczego prosisz o przeniesienie?” pyta Daniel. „Konkurs ma być uczciwy. Oboje macie ten sam plik”.
Zack tylko śmieje się jeszcze głośniej. „Och, teraz rozumiem” – chichocze. „Wycofujesz się, bo się boisz”. W końcu rzucam mu spojrzenie.
„Czemu miałbym się bać?” – odpowiadam. Zack uśmiecha się złośliwie.
„Bo ty nic nie wiesz o hokeju. Na szczęście dla naszej firmy, ja wiem”. Odwraca się do Daniela z przekonaniem. „Nie martw się, sir. Mogę się tym zająć”.
Pocieram czoło i wzdycham. Gdyby tylko wiedział połowę. To prawda, że nie jestem wielkim fanem hokeja, a Zack jest -- zawsze wydawało mi się to bardziej wilkołacze. Wilkołaki, zwłaszcza Alfy, mają tendencję do bycia silniejszymi od zwykłych ludzi i osiągania sukcesów w sporcie. Niektórzy ludzie lubią to oglądać, jasne, ale ja nigdy nie lubiłem.
„Cóż, takie są warunki mojej decyzji” - mówi Daniel stanowczo. „Jeśli nie czujesz się wystarczająco pewnie, masz prawo zrezygnować. Zapewniam cię, że napiszę ci doskonały list polecający”.
Potrząsam głową. „Nie, proszę pana” – mówię z determinacją. „Podejmę wyzwanie”.
Ignoruję szydercze spojrzenia Zacka i Sophii i zagłębiam się w akta. Tak jak myślałam, Aiden wynajmuje mieszkanie tymczasowo, rozważając jednocześnie zakup nieruchomości. Jego budżet jest dość pokaźny — oznacza to dużą opłatę za obsługę dla agenta nieruchomości, który go przekona. Presja jest ewidentnie duża. Rozumiem, dlaczego Daniel tak nalegał na przydzielenie nam tego akta.
Zarówno Zack, jak i ja wracamy do naszych boksów, aby kontynuować przeglądanie sprawy. Przeglądam plik, gdy mój telefon wibruje w kieszeni. Poświęcam chwilę, aby spojrzeć w dół i zobaczyć powiadomienie od Fiony.
Jak poszło wczoraj wieczorem?
Czytając pierwszą wiadomość, jęczę. Od czego mam zacząć? Myślę. Właśnie, gdy mam odpowiedzieć, przychodzi kolejna wiadomość.
BTW, właśnie się dowiedziałem, że twój przystojny sąsiad jest podobno sławnym hokeistą?!'
Mrugam ze zdziwienia. Jest wystarczająco sławny, żeby się dowiedziała?! Zauważam , że dołączyła link do swojej wiadomości i nie mogę się powstrzymać, żeby go nie kliknąć.
Znalazłem się na stronie internetowej poświęconej wyłącznie Aidenowi. Przewijam ją w oszołomionej ciszy, gdy informacje mnie zalewają. Aiden nie jest tylko gwiazdą hokeja - jest jednym z najsłynniejszych hokeistów na świecie!
Strona internetowa podaje znacznie więcej szczegółów na temat jego życia od tamtego momentu. Aiden najwyraźniej pochodzi z bogatej rodziny Alpha. Lokalna drużyna hokejowa, do której się przeniósł, najwyraźniej walczyła o niego zębami i pazurami, ostatecznie ustalając roczną pensję w wysokości 60 milionów dolarów. Muszę się bardzo starać, żeby nie opadła mi szczęka.
Nie mogę się powstrzymać, żeby nie sprawdzić, czy są jakieś informacje o jego związkach. Skoro przespał się ze mną, to prawdopodobnie jest jednym z wilkołaków, którym nie przeszkadza umawianie się z innymi, zanim nie spotka swojej przeznaczonej partnerki. Jest niesamowicie przystojny i utalentowany, więc nie miałby problemu ze znalezieniem kogoś, kto ogrzeje mu łóżko,
Przełykam gorycz narastającą w moim gardle. Można się spodziewać, że nie zabraknie skandali i plotek.
Jednak, gdy przyjrzałem się bliżej, nie było tak źle, jak się spodziewałem. Jest kilka plotek o tym, że Aiden był uwikłany w różne celebrytki i modelki, oczywiście, ale każda wzmianka wskazywała, że Aiden publicznie zaprzeczył tym doniesieniom. Jeszcze ciekawsze było niesławne publiczne oświadczenie, które Aiden najwyraźniej złożył.
Nie wierzcie plotkom, które widzicie w sieci. Jeśli kiedykolwiek ujawnię publicznie związek, to tylko dlatego, że znalazłam swojego przeznaczonego partnera.'
Czuję złożoną falę emocji. Dziś rano notatka Aidena sprawiła, że pomyślałem, że jest zainteresowany niezobowiązującą relacją, żeby zabić czas. Teraz ta myśl wydaje się głupia. Aiden najprawdopodobniej po prostu dobrze się bawił wczoraj wieczorem i chciał to powtórzyć.
Sama myśl o tym powoduje, że marszczę brwi ze złości.
Świetnie. Po prostu kolejny wilkołak, który myśli, że jestem jednorazowa, myślę kwaśno.
Już czułam, że to wystarczająco złe, że chciał się z kimś umawiać, ale świadomość, że jestem tylko na jedną noc, tylko pogarsza moje samopoczucie.
Cała sytuacja mnie irytuje. Nie chcę już nawet mówić Fionie o naszym wczorajszym romansie – ta myśl jest upokarzająca. Wracam do aplikacji do przesyłania wiadomości i odpowiadam Fionie.
Wszystko było w porządku. Odprowadził mnie do drzwi, ale nigdzie nie pojechałem. Dzięki za zameldowanie.'
Wkładam telefon z powrotem do kieszeni i wracam do akt. Pomimo wzburzenia, które narastało przez cały dzień, nie pozwolę, aby cokolwiek powstrzymało mnie od wykonania dobrej roboty. Zakasuję rękawy i zaczynam proces skrupulatnego przeglądania akt. Odmawiam rezygnacji.
Wiem, że przy moim imponującym CV z doświadczeniem zawodowym problem nie polega na tym, że nie mógłbym dostać innej pracy. Problemem jest zasada pomysłu. Zack jest tym, kto mnie skrzywdził. Nie pozwolę mu ponownie wywrócić mojego życia do góry nogami.
Mija godzina, zanim mój telefon znów zabrzęczy. Kiedy patrzę, żeby sprawdzić, robię podwójne spojrzenie.
Czy ty mnie okłamujesz?!'
Ja f rown. Jak się dowiedziała? Myśląc, że musiałam coś powiedzieć, żeby to zdradzić, klikam na powiadomienie, żeby zobaczyć resztę naszej rozmowy. Następna wiadomość prawie sprawia, że upuszczam telefon w szoku.
Czy Aiden nie mówi o tobie teraz w wywiadzie?
Szybko szukam w sieci imienia Aidena. Moją uwagę natychmiast przykuwa tytuł artykułu, który ukazał się zaledwie kilka minut temu: „Aiden Cruz sugeruje, że ma dziewczynę – czy miliarder Alfa w końcu znalazł swoją przeznaczoną mu partnerkę?”
Serce wali mi w piersi. Klikam na link i przewijam w dół do filmu dołączonego do artykułu. Wygląda jak nagranie z dzisiejszego wywiadu. Wywiad ma już setki komentarzy.
Ponowne zobaczenie twarzy Aidena tak szybko sprawia, że moje serce zaczyna bić szybciej. Cóż, najwyraźniej nie byłam nim zauroczona tylko dlatego, że byłam pijana, myślę sucho. Jest ubrany bardziej formalnie niż wczoraj wieczorem, ma na sobie dopasowaną granatową koszulę z guzikami i parę luźnych spodni. Czuję, że znów jestem zachwycona.
Wyraźnie widać, że osoba przeprowadzająca wywiad również jest zachwycona. Jej twarz jest zarumieniona przez cały film i nieustannie bawi się włosami. Aiden jest tak czarujący jak zawsze i sprawia, że osoba przeprowadzająca wywiad śmieje się niemal bez przerwy. Ignoruję dziwne uczucie, jakie daje mi ten widok.
Pod koniec wywiadu w końcu pojawia się temat artykułu. Osoba przeprowadzająca wywiad pochyla się do przodu z wyrazem spisku na twarzy.
„Jak zapewne wiesz, wielu Twoich fanów chce wiedzieć, czy nadal jesteś singlem...”
Wywiad znacząco urywa się i podnosi brwi. Aiden śmieje się cicho, wyraźnie spodziewając się pytania. Przeczesuje dłonią potargane włosy i jego oczy patrzą w dal.
„Cóż... chyba już nie jestem” – mówi. Uśmiech na jego twarzy jest niewielki, ale nadal sprawia, że moje serce bije szybciej. „Zamierzam rozpocząć związek z moją nową sąsiadką”.