Rozdział 442
Wiedziała, że wkrótce będzie potrzebowała tego eliksiru, by odeprzeć otaczającą ją ciemność. Gdyby Aiden zobaczył tę ciemność, wiedziałby, że nie jest prawdziwą Carol. Przełknęła gulę w gardle i włożyła dżinsy i koszulkę. Związała włosy w kucyk, przyglądając się swojej twarzy. Zrobiła makijaż, który dała jej pokojówka królowej i nauczyła ją, jak go używać. Nie wyglądała źle; potrzebowała trochę więcej mięsa na kościach, ale ogólnie wyglądała przyzwoicie.
Część jej myśli skupiała się na zajściu w ciążę z dzieckiem Aidena i stworzeniu z nim szczęśliwej rodziny.
Pokręciła głową; życie szczęśliwym życiem z kimkolwiek wydawało się absurdalnym marzeniem. Nie była przeznaczona do szczęścia ani do posiadania nikogo bliskiego w swoim życiu poza Królową.