Rozdział 42
Punkt widzenia Carol
Po chaotycznym wirze wywiadów na żywo i wydarzenia promocyjnego nie ma nikogo na świecie, kogo chciałabym zobaczyć bardziej niż Fionę. Na szczęście zaplanowaliśmy już dzisiaj lunch, aby nadrobić zaległości w wydarzeniach weekendu. Mocno się przytulamy, zanim usiądziemy w przytulnej kawiarni niedaleko mojego miejsca pracy.
„Tęskniłam za tobą!” mówi Fiona, kopiąc mnie żartobliwie pod stołem. „Musisz mi wszystko opowiedzieć. Jak minęła twoja podróż? Jak jego rodzina?!”