Rozdział 38
Nasze usta łączą się w namiętnym pocałunku, gdy nasz romans dobiega rozpaczliwego końca. Moje ramiona obejmują ciało Aidena i powoli dochodzimy do siebie. Obie nasze klatki piersiowe unoszą się z wysiłku, gdy przez długi moment cieszymy się uczuciem skóry przy skórze.
W końcu muszę z żalem przerwać nasz uścisk. „Musimy wrócić na imprezę” – szepczę do ust Aidena. „Ludzie zaczną zadawać pytania”. Zaczynam wstawać, ale Aiden chwyta mnie w talii i przyciąga do siebie.
„Niech zadają pytania” – mówi żartobliwie. „Jestem jedynym, który wie, co zrobiliśmy”. Śmieję się i żartobliwie klepię Aidena po ramieniu. Oboje poświęcamy chwilę na umycie się i ponowne ubranie.