Rozdział 370
„Wiem, że to dla ciebie dużo do przyswojenia” – powiedział, odczytując mój wyraz twarzy. „Ale obiecuję ci, że wspólnie to rozgryziemy i dowiesz się wszystkiego, co musisz wiedzieć”.
Skinęłam głową i wymusiłam na nim mały uśmiech. Może to naprawdę będzie dla mnie dobre. Jeśli już, to przynajmniej mogłabym poznać króla Benneta trochę lepiej.
„Kiedy więc zaczniemy mój trening?” – zapytałem.