Rozdział 282
Punkt widzenia Carol
Łzy napłynęły mi do oczu, gdy zobaczyłam, że jestem na dużym ekranie, a wszyscy w tłumie gapią się na mnie, czekając na moją odpowiedź. Wszyscy hokeiści byli na lodzie, klęczeli na ziemi, a gdy spojrzałam na Aidena, on również klęczał na ziemi, trzymając najpiękniejszy pierścionek zaręczynowy, jaki kiedykolwiek widziałam.
Złapałam oddech na jego widok; to był fioletowy diament z mniejszymi białymi diamentami wokół złotej obrączki. Moje serce natychmiast się podniosło i szlochałam, zakrywając usta dłońmi.