Rozdział 280
Punkt widzenia Carol
Spojrzałem na Aidena w szoku, nie wierząc w to, co słyszę. Chcieli wykonać egzekucję w stadzie Aidena? W środku Kapitolu. Czy to było naprawdę mądre? Czy tak właśnie działało w stadzie wilków?
„Zaraz jadę do pakowalni, bo mam pewne problemy ze stadem, którymi muszę się zająć” – powiedział mu Aiden. „Oliver jest tam teraz i pilnuje fortu, podczas gdy ja czekam na twoje przybycie. Porozmawiam z nim o tym i możemy wrócić do ciebie wieczorem, kiedy spotkamy się na meczu”.