Rozdział 223
Jeszcze nie powiedziałam o tym Carol; ma już tyle na głowie, że nie chciałam dodawać nic więcej. Ale kiedy Carol spała w klinice, lecząc się z obrażeń, rozmawiałam z Candace o tej truciźnie i wyznała, że to ona ją stworzyła; zrobiła to jednak dla swojej starszej siostry, Franceski.
Obie dziewczyny były silnymi uzdrowicielkami z klanu Amyrran. Kilka lat przed narodzinami Carol pojawiła się przepowiednia, że zostanie ona arcykapłanką i najpotężniejszą czarownicą na świecie, a w jej organizmie będzie płynęła wilcza krew. Ma ona prowadzić dzieci Bogini ku światłu i miłości oraz chronić wszystko, co żyje na ziemi. To była przepowiednia, o której Carol i ja już wiedziałyśmy, ale nie wiedziałyśmy, że istnieje inna przepowiednia.
Carol, jak każdy, ma wybór między światłem a ciemnością. Mogła być Arcykapłanką Światła i podążać za Boginią Księżyca w wybranej przez siebie podróży lub mogła być Arcykapłanką Ciemności i odwrócić się od Bogini Księżyca. Niezależnie od tego, byłaby najpotężniejszą istotą na ziemi i mogłaby używać swoich mocy w złym celu, a nie w dobrym.