Rozdział 210
Kolędy z punktu widzenia
Wszystko mnie bolało.
Ale ból był dobry, prawda? To znaczyło, że wciąż żyłam. Nie jestem pewna, jak długo spałam, ale kiedy otworzyłam oczy, Aiden siedział obok mnie. Przeczesywał palcami moje włosy i wyglądał na wyczerpanego, jakby nie spał od kilku dni.