Rozdział 446
„Ona mnie wykorzystywała?” Zapytał, jego głos był zdyszany, gdy dotarło do niego, co się stało. „Cały czas... Nic z tego nie było prawdziwe?”
„Ona mnie zabije...” wyszeptała Raelyn, a z jej oczu popłynęły łzy.
„Musimy ją stąd wydostać” – powiedziała szybko Candance, rzucając się do Raelyn i chwytając ją za ramię. „Pozwól, że ci pomogę...”