Rozdział 395
Punkt widzenia Aidena
Cathy kaszlnęła, co zdawało się wstrząsnąć całym jej ciałem. Była tak krucha i wyglądała, jakby śmierć pukała do jej drzwi.
„Zabić cię?” zapytałem, marszcząc brwi. „Dlaczego miałbym cię zabić?”
Punkt widzenia Aidena
Cathy kaszlnęła, co zdawało się wstrząsnąć całym jej ciałem. Była tak krucha i wyglądała, jakby śmierć pukała do jej drzwi.
„Zabić cię?” zapytałem, marszcząc brwi. „Dlaczego miałbym cię zabić?”