Rozdział 55
Wszystko było idealne. Dokładnie tak, jak zaplanowałem. Wiedziałem, że na początku będzie zła, ale jeśli nie zrobi publicznego widowiska, zostawiając mnie na parkiecie, mam około czterech i pół minuty, żeby powiedzieć jej, co czuję.
Widziałem zmianę w niej, gdy tylko zacząłem opowiadać jej o poświęceniach jej matki i ojca. Jej zaskoczenie, jej usta opadły, gdy mówiłem i mówiłem o tym, co jej rodzina zrobiła dla mojej.
Kontynuując moją opowieść, poczułam, jak Kai pcha się do przodu. Chciał, żeby Artemis wiedziała, że on również jest częścią tego, że on również docenia to, co jej rodzice dla nas zrobili. Ma to pożądany efekt, ponieważ widzę, że Artemis również pcha się do przodu, aby dołączyć do rozmowy.