Rozdział 31
Około godziny później słyszę, jak Alpha Anders puka do drzwi wejściowych. Mój tata spogląda na mnie i zaczyna wytaczać się na tył, żeby rozpalić grilla. Przewracam oczami i kieruję się do drzwi wejściowych.
„Dobry wieczór Anders. Jak się dzisiaj masz?”
„Dobry wieczór Cara. Ja mam się dobrze, a ty?”