Rozdział 421
W pustym białym budynku Nicholas siedział sam przy stole, patrząc cicho przez okno. W jego oczach było widać spokojną desperację.
Minął ponad miesiąc. Słuchał lekarza, przyjmował leki i przyjmował wszystkie niezbędne zastrzyki.
Wszyscy mówili mu, że czuje się lepiej, ale tylko on znał prawdę. Jego stan był już nie do uratowania. Zawsze czuł ostry ból w sercu, kiedy o mnie myślał.