Rozdział 415
Nicholas stosunkowo szybko odebrał telefon, a dźwięk sygnału dźwiękowego szybko został zastąpiony głębokim głosem.
„Claudia, jak było?”
Minął już prawie miesiąc, odkąd ostatni raz słyszałem jego głos, ale emocje w nim wyrażone były nadal niezwykle wyraźne.