Rozdział 27
Kiedyś porywczy młodzieniec stał się bardziej wyrafinowany. Teraz był w stanie dokonać na mnie zemsty, zastawiając pułapkę przez cztery lata.
Mój wzrok przesunął się na Silasa, który siedział spokojnie i wydawał się nie być zaskoczony relacją między Pete’em a mną. Było jasne, że wiedział o tym od początku, co jeszcze bardziej potwierdziło moje podejrzenia.
Pete skrzyżował ramiona, wydymając dolną wargę, by odgarnąć grzywkę, która zaczęła wbijać mu się w oczy.