Rozdział 439
Minęło trochę czasu, odkąd ostatni raz byłem na policji. Upokorzenie, którego kiedyś doznałem, pozostało żywe. Nigdy nie zapomniałem, jak obcięto mi palce i jak obcięto mi włosy.
Ale na szczęście sprawcy prędzej czy później staną przed wymiarem sprawiedliwości, a historia będzie miała szczęśliwe zakończenie.
Tym razem byłem na zewnątrz, podczas gdy oni byli w środku. W porównaniu do krzyków Frances i Claudii, wydawałem się bardziej zrelaksowany na przypadkowym krześle w kącie.