Rozdział 257 Przeprosiny Claya
Michelle skinęła głową i powiedziała: „Mówiąc wprost, chemioterapia jest jedyną opcją w tej sytuacji. Ale ponieważ rak dał przerzuty do innych organów...”
„Rozumiem” – powiedział Earl, wzdychając głęboko. Prawie osunął się na sofę i zaczął wpatrywać się w sufit w milczeniu.
Michelle nie miała pojęcia, że jej dziadek znosił ból przez tak długi czas. Pomimo tego wszystkiego, nadal starał się walczyć o swoją rodzinę. Te myśli wywołały u Michelle mieszane uczucia. Przez tyle lat traktował ją źle. Dziwnym doświadczeniem było widzieć go pod koniec życia.