Rozdział 128 Hojny przyjaciel
Po zjedzeniu śniadania Michelle i Nina stwierdziły, że mają jeszcze sporo czasu do stracenia. Ponieważ pogoda tego dnia była jasna i słoneczna, postanowiły pójść do pracy pieszo, aby skorzystać z przyjemnej pogody. To był zdecydowanie dobry pomysł, ponieważ spacerowanie i cieszenie się świeżym powietrzem jeszcze bardziej poprawiłoby im nastrój.
„Michelle, spójrz! Ta sukienka jest piękna, prawda?” Nina radośnie obróciła się przed Michelle, by pokazać swoją sukienkę w kolorze nieba. Kupiła ją niedawno i zapomniała, że trzymała ją w swoim ogromnym plecaku. Gdyby nie jej piżamowa impreza wczoraj, Nina nie pamiętałaby, żeby pokazać sukienkę Michelle.
„Wow, Nina! Kiedy kupiłaś tę sukienkę? Wygląda na tobie korzystnie, a kolor bardzo dobrze uzupełnia odcień twojej skóry. Wyglądasz promiennie!” Michelle obsypywała przyjaciółkę potwierdzeniami.