Rozdział 41 Czy ją znasz?
Przez cały dzień Michelle myślała o telefonie Rose. Nie miała energii na nic innego, nawet na pracę. George próbował ją kilka razy podrażnić, ale ignorowała go, jakby był czymś w rodzaju powietrza. Podczas lunchu zjadła tylko kilka kęsów, zanim wróciła do biura i pozostała tam oszołomiona.
Nagle do uszu Michelle dotarł rytmiczny dźwięk wysokich obcasów uderzających o podłogę. Odwróciła głowę z ciekawością i zobaczyła Gerarda idącego w jej stronę ramię w ramię z kobietą. Michelle była oszołomiona. Zanim zdążyła zareagować, on i jego towarzysz już stali przed nią.
„Przejdź przez procedurę hospitalizacji panny Townsley”. Głos Gerarda był spokojny, a wyraz twarzy neutralny. Na jego zimnej twarzy nie było żadnych emocji. Chociaż nikt nie mógł zaprzeczyć, że był przystojnym mężczyzną, z jakiegoś powodu Michelle uważała, że George jest teraz bardziej atrakcyjny od niego.