Rozdział 37 Pech
„Los ma okrutny sposób, by sprawić, że spotkasz ostatnią osobę, którą chciałeś zobaczyć”. Michelle w końcu uwierzyła i zrozumiała znaczenie tego powiedzenia. Kiedy Nina zabrała ją i George'a na zakupy, nie spodziewała się, że zobaczy Paulę i Jolie w tym samym sklepie, w którym były. Miała długi, męczący dzień w pracy, a spotkanie z tymi dwiema kobietami było dla niej zwykłym pechem.
Michelle i George cierpliwie czekali na Ninę, która przymierzała ubrania w przymierzalni. Właśnie wtedy para dumnie weszła do butiku, niosąc mnóstwo toreb na zakupy. Michelle udawała, że ich nie widzi i skupiła się na czytaniu magazynu o modzie, który miała na kolanach. Miała nadzieję, że Nina szybko skończy, aby mogli wyjść tak szybko, jak to możliwe.
Jednak Paula nadal potrafiła ją rozpoznać, nawet z pochyloną głową. „Wow! Miło cię tu widzieć! Jak się masz, panno Greenwood?”