Rozdział 44 Łapówkarstwo
„Poczekaj, panienko!” Mężczyzna pobiegł za Michelle i nalegał: „Proszę, czy nie mogłabyś mi powiedzieć trochę o jej stanie? Obiecuję, że nikomu nie powiem, że usłyszałem to od ciebie. Proszę, pomóż mi. Zostałem tu przydzielony dopiero po ukończeniu studiów. Jeśli niczego nie dostanę, mogę stracić staż. Więc proszę?”
Michelle prychnęła, słysząc słowo „staż”. Mężczyzna najwyraźniej chciał tylko wzbudzić jej współczucie. Ale co on sobie myślał, że jest trzyletnim dzieckiem? „Panie, jestem prawie pewien, że pracuje pan w tej gazecie od co najmniej trzech lat. Żaden redaktor naczelny nie pozwoliłby stażyście wykonywać zadania samodzielnie, zwłaszcza takiego, które dotyczy kogoś tak sławnego jak Cali”.
„Cóż, ja...” Mężczyzna stał tam niezręcznie, gdy przyjmował jej słowa. Nie spodziewał się, że przejrzy jego czyn.