Rozdział 147 Jesteś naprawdę dziwna, Michelle
Michelle czuła się niespokojna przez cały dzień pracy. Zapomniała o wielu rzeczach, które normalnie wykonałaby bez problemu. Dopiero gdy nadszedł czas, by wyjść z pracy, zatrzymała się na chwilę, by zebrać myśli i wziąć głęboki oddech. Sama myśl o zmierzeniu się z Greenwoods później tego dnia wystarczyła, by wyczerpać jej energię!
Kiedy wcześniej spotkała Dustina, przypomniała sobie o diabolicznym planie Greenwoodów, aby ją z nim wydać. Chociaż wyszła za Gerarda, Michelle pozostała dziewicą, ponieważ byli mężem i żoną tylko na papierze. Jak mogła chcieć poślubić Dustina, skoro był od niej o wiele starszy?!
Michelle jeszcze bardziej się zdenerwowała na myśl o Gerardzie. Jej tak zwany były mąż przyniósł jej same problemy. Trudno było zgadnąć, co działo się w jego umyśle i śledzić, co planował zrobić. W pośpiechu złożył pozew o rozwód i niemal natychmiast wypłacił jej alimenty. „Po tylu kłopotach, dlaczego wciąż mnie teraz nęka?