Rozdział 150 Ona była jego Lycoris Radiata!
„Tak, Lynn powiedziała, że chciałaby, żebyś została jej druhną. W ten sposób możesz wykorzystać jej zaręczyny, żeby nam pomóc. Kiedy nadejdzie ślub, nie będziesz wtedy zajęta!” powiedziała jej Dawn. Nie wiedziała, dlaczego Lynn nalegała, żeby Michelle została jej druhną. Ale zaproszenie młodej kobiety na jej przyjęcie zaręczynowe było już wystarczająco okrutne. W końcu wszyscy w Greenwoods wiedzieli, że Michelle i Jared byli kiedyś w związku.
„Ciociu Dawn, ja...” Zanim Michelle zdążyła kontynuować, przerwał jej wybuch śmiechu dochodzący od strony drzwi.
„No cóż, to już ustalone. Kochanie, liczę na to, że dotrzymasz słowa!” powiedziała Lynn, idąc ramię w ramię z Jaredem. Być może wiedziała, że Michelle tam jest, więc celowo obnosiła się ze swoją bliskością z narzeczonym, nazywając go „kochanie” na głos.