Rozdział 34
Robię, jak poproszono. Znajduję dodatkową parę ubrań w wydrążonym obszarze pobliskiego drzewa i zakładam szorty, a następnie wychodzę, aby porozmawiać z ojcem.
„Chcesz mi powiedzieć, dlaczego inteligentny, utalentowany Strażnik, który jest członkiem naszego stada, nie sądzi, że mój syn, przyszły alfa, byłby nią na tyle zainteresowany, aby publicznie zgłosić swoje roszczenia?”
Odwracam się i zaczynam iść w stronę pakowalni, zbierając myśli, zanim przemówię. „Ty i mama wychowaliście mnie tak, żebym wiedziała, kim jest Cara Nelson. Przez całe życie wiedziałam, co jesteśmy winni tej rodzinie i co dla nas poświęcili”. Odwracam się, żeby spojrzeć mu w oczy. „Żadne z was tak naprawdę nigdy nie upewniło się, że wiem, kim jest Cara Nelson, ta osoba”.