Rozdział 339
Między jego wprawnym językiem i naszymi emocjami zalewającymi więź, mój orgazm nadchodzi mocno i szybko. Chwytam go za ramię, próbując utrzymać pozycję stojącą, a on kontynuuje swój atak. Jedna ręka wślizguje się między moje uda, a on wsuwa dwa palce do środka, spowalniając ruch swojego języka w rytm swoich palców.
Zaczynam jęczeć, gdy czuję, jak jego palce skręcają się we mnie, znów zwiększając ciśnienie. Gdy zwija palce, trafiając w idealne miejsce i mocno ssie mój łechtaczkę, moje kolana miękną i krzyczę jego imię, gdy kolejny orgazm rozrywa mnie na strzępy.
Jego warczące odruchy tylko potęgują mój orgazm, gdy moje ciało kurczy się raz po raz. Jego palce wysuwają się ze mnie, jego dłonie wsuwają się pod moje nogi do dolnej części pleców, gdy wsuwa swoje drugie ramię pod moją nogę i podnosi mnie, stojąc z ustami wciąż ssącymi mój łechtaczkę.