Rozdział 225
Jeśli myślałem, że smak mojej małej przyjaciółki jest niesamowity, to nic w porównaniu z uczuciem bycia w niej po same jaja. Jest tak cholernie ciasna. Wiem, że musiała się rozerwać. Dzięki bogini za zaawansowaną moc uzdrawiania Alessii.
Kiedy zaczyna się pode mną poruszać, przejmuję inicjatywę. Chcę zobaczyć, jak się rozpada, chcę wiedzieć, że jestem jedynym mężczyzną, który sprawił lub sprawi, że poczuje się w ten sposób. Więc to za mało, żeby raz dla mnie doszła. Uczucie, jak zaciska się na moim fiucie, jest zdecydowanie najlepszym uczuciem, jakie kiedykolwiek miałem. Muszę to poczuć jeszcze raz, jeszcze i jeszcze raz. Za czwartym razem wiem, że doprowadziłem ją niemal do punktu krytycznego, widzę jej łzy i nie mogę już dłużej powstrzymywać się. Wysuwam kły i muszę ją oznaczyć, jakbym potrzebował powietrza do oddychania.
„ Moja!”