Rozdział 147
Jestem facetem, który bierze to, co mu się oferuje. Więc wsuwam ręce pod nią, biorąc po pośladkach w każdą dłoń, zanim się zanurzę. Jej smak jest tak pyszny. Lepszy niż wcześniej i nie sądziłem, że to możliwe. Jej smak, jej zapach, dźwięki, które wydaje, to wszystko, czego chcę do końca życia. A teraz to będę miał.
Czuję, jak napiera, by znaleźć ukojenie, więc wsuwam dwa palce do środka. Przez ostatni miesiąc pracowałem nad powolnym rozciąganiem jej, delikatnie, więc mam nadzieję, że dzisiejszy wieczór nie będzie zbyt bolesny. Gdy zaczynam wsuwać palce do środka, a mój język kontynuuje atak na jej łechtaczkę, ona zaczyna cicho intonować moje imię.
dowiedziałem się, że to jest jej znak. Jest bardzo blisko znalezienia swojego spełnienia. Dodaję kolejny palec, zwijając je, gdy je wysuwam, i mocno ssę jej łechtaczkę, wysyłając ją na górę. Krzyczy moje imię, gdy dochodzi, jej ciało zaciska się na moich palcach.