Rozdział 370 Może jest zazdrosna
Osobą stojącą za drzwiami nie był Jensen, lecz Olivia.
Eliza odwróciła się i prychnęła do Williama. „Czy to jest to, co nazywasz złym facetem? Bez względu na to, co zrobię, musisz mnie trochę podrażnić, żeby się uszczęśliwić?”
William zdawał się jej nie słyszeć. „Zjedzcie, a potem zabiorę was do szkoły” – powiedział do Benjamina i Amelii z kamienną twarzą.