Rozdział 36 Sprawianie Mu przyjemności
Eliza była oszołomiona. Najwyraźniej nie spodziewała się, że zada jej takie pytanie tak po prostu.
Patrząc na jej oszołomione spojrzenie, William pomyślał, że ona po prostu się zgadza, i wściekł się jeszcze bardziej. „Wypierdalaj stąd”. Ostatnią osobą, którą chciał teraz zobaczyć, była ta kobieta. Martwił się, że straci kontrolę i ją udusi.
Eliza poczuła, że powód, dla którego mężczyzna się zdenerwował, był dziwny. Poza tym miał tysiące sposobów, aby się na niej zemścić. Zastanawiała się, dlaczego musiał ciągle poruszać kwestię Jamesa, który wydawał się nieistotny w ich waśni. Tymczasem ból w jej żołądku stawał się coraz bardziej nie do zniesienia. Wiedziała, że nie może długo wytrzymać w obecności tego mężczyzny; musiała jak najszybciej rozwiązać sprawę związaną z Jamesem. Więc zacisnęła zęby, aby znieść ból i zmarszczyła brwi na poważnie wyglądającego mężczyznę. „Wiem, że mnie nienawidzisz i jesteś mną zniesmaczony. Możesz robić ze mną, co chcesz. Tylko proszę, oddaj Jamesowi jego rolę”.