Rozdział 26 Twoje bystre oczy
W pustej szafie wisiała czarna koszula.
Eliza zmarszczyła brwi, zastanawiając się, dlaczego była tam czarna koszula. Sądząc po jej rozmiarze, powinna należeć do Williama. Wyjęła ją.
„Wtedy nie było w tym pokoju żadnych rzeczy Williama. Kiedy więc przyniesiono tu tę koszulę? Czy pokojówka powiesiła ją tu przez pomyłkę?”