Rozdział 24 Uzależniony od aktorstwa
„Czy uzależniłeś się od aktorstwa do tego stopnia, że przygotowałeś sobie łzy, bo spodziewałeś się mojego przyjścia?
William parsknął śmiechem, patrząc w pełne łez, czerwone oczy Elizy.
„Szkoda tylko, że nawet jeśli zapłaczesz się na śmierć przy mnie, nie rzucę na ciebie okiem. Oszczędź sobie tchu i przestań zachowywać się żałośnie przy mnie”. Myśl o tym, że ona udawała, że umiera tego dnia, wprawiała go w obrzydzenie i oburzenie.