Rozdział 42 Będę tam, jeśli się upijesz
Spojrzenie mężczyzny było tak przenikliwe, że Eliza spanikowała. Spojrzała w dół i ogarnęła płaszcz Samanthy, myśląc, że lepiej będzie znaleźć pretekst, żeby wyjść później.
„O, czy to asystent Samanthy?” Anthony nagle parsknął śmiechem.
„Tak, jest moją asystentką. Bałam się, że będzie się nudzić w hotelu sama, więc przyprowadziłam ją tutaj” – powiedziała Samantha.