Rozdział 49 Miłość do udawania przede mną
„Gdzie są twoje buty?” William zapytał słabym głosem.
„Dałam je Samancie” – odpowiedziała Eliza od niechcenia.
Uśmiechnął się szyderczo. „Kiedy ta okrutna kobieta stała się taka dobroduszna?” William spojrzał przez okno i stwierdził, że jej stopy szpecą.