Rozdział 20 Co powinienem zrobić, żeby cię uratować?
„Gdzie ona jest? Gdzie jest Eliza?”
Uspokoiwszy Benjamina, William podszedł i zobaczył szeroko otwarte drzwi izby przyjęć. W środku nie było ani jednego lekarza, a Elizy nigdzie nie było.
Alexandra spojrzała na niepokój w oczach Williama, a jej serce wypełniła zazdrość. Jednak jej wyraz twarzy pozostał łagodny. „Spokojnie, Williamie. Stan Benjamina-”