Rozdział 41 Młody szef grupy Mullen
Gdy drzwi się otworzyły, do jej nozdrzy dotarł gryzący zapach dymu, który wywołał u niej gwałtowny kaszel.
Samantha rzuciła jej gniewne spojrzenie, a następnie nieśmiało weszła do środka. Eliza była przyzwyczajona do sposobu, w jaki Samantha ją traktowała. W porównaniu do tchórzliwej Samanthy, była o wiele spokojniejsza. Rzuciła szybkie spojrzenie na pokój, wchodząc.
Pomieszczenie było duże, w środku było wielu mężczyzn i kobiet. Kobiety były ubrane w modne i ekstrawaganckie sukienki. Wszystkie powinny być aktorkami jak Samantha. Mężczyźni natomiast wyglądali jak faceci. Jeden z wyjątkowo wyglądających mężczyzn siedzących na środku, leniwy z papierosem w ustach, mrużył oczy, by ocenić Samanthę. Na jego twarzy malował się figlarny uśmiech, który był niepokojący.