Rozdział 304 Doceniłem lekcję
Gazeta upadła na ziemię. Pierwszą rzeczą, jaką Eliza zobaczyła, było to, że uderzyła Alexandrę zimnym wyrazem twarzy.
„Dopiero co zdałem sobie sprawę, że jestem tak czysty, jak powiedział William. Byłem pełen entuzjazmu i gniewu. Ale wiedziałem, że mogę prosić innych o wyjaśnienie, a nawet ich pokonać, gdy napotkałem coś takiego. Nigdy nie myślę o tym, dlaczego mieliby mi dawać wyjaśnienie.
„Czy to dlatego, że jest Williamem? Dlatego poczułem się wściekły i skrzywdzony. Zawsze myślę, że powinien dać mi jakieś uzasadnienie lub wyjaśnienie. Ale kim ja jestem dla Williama? Dlaczego on musi mi dawać jakieś uzasadnienie lub wyjaśnienie?