Rozdział 174 Weź mnie jako zakładnika
„Nie możesz iść!” – krzyknęła Madalyn na cały głos.
William pokręcił głową i spojrzał na babcię ze zdziwieniem. „Po prostu próbuję ich uratować. Co w tym złego?”
„Źle robisz, ratując mordercę, który chce śmierci twojej babci”.